Szczątki ludzkie

Odkrycie szczątków ludzkich w Stargardzie. Historyczna tajemnica z ulicy Sadowej

Podczas przebudowy ulicy Sadowej w Stargardzie w maju 2025 roku natrafiono na fragmenty ludzkiego szkieletu. Choć początkowo brzmiało to jak scenariusz kryminału, szybko okazało się, że znalezisko ma charakter archeologiczny, a jego historia sięga czasów, gdy w mieście istniało miejsce straceń.

Stargardzka Sadowa skrywała przeszłość sprzed wieków

Do odkrycia doszło 15 maja 2025 roku, podczas robót drogowych. Na miejsce wezwano policję, prokuraturę oraz archeologów.

„W oględzinach uczestniczył archeolog, a w Pomorskim Uniwersytecie Medycznym przeprowadzono badania antropologiczne i izolację DNA” – informuje Magdalena Matkowska, zastępca Prokuratora Rejonowego w Stargardzie.

Wyniki wskazały, że szkielet należał do dorosłego mężczyzny, a jego pochówek miał charakter archeologiczny, nie kryminalny. Postępowanie zostało umarzone – brak było znamion przestępstwa.

Miejsce dawnej szubienicy

W badaniach uczestniczył również Marcin Burdziej z Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie, a także dyrektor placówki – Marcin Majewski.

To właśnie Majewski potwierdza, że w miejscu dzisiejszej ulicy Sadowej w czasach nowożytnych znajdowała się szubienica miejska, stojąca przy dawnym rozwidleniu dróg na Pyrzyce, Witkowo i Skalin.

„Odkrycie szczątków potwierdza lokalizację miejsca straceń, o którym wcześniej wiedzieliśmy tylko z map historycznych” – mówi dyrektor muzeum.

W tamtych czasach Stargard miał prawo wykonywania kary śmierci, a kat – urzędnik miejski – mieszkał w rejonie dzisiejszej ulicy Kazimierza Wielkiego, niedaleko kanału Młyńskiego.

To nie pierwsza tego typu historia w okolicy.

Kat, kara i pochówek poza murami miasta

Zgodnie z dawnymi zasadami ciała straconych nie mogły być chowane w obrębie miasta.

„Zazwyczaj spoczywały tuż obok szubienicy. Czasem ciało wisiało do całkowitego rozkładu, czasem kat zakopywał je po kilku dniach” – wyjaśnia Marcin Majewski.

Wiadomo też, że Stargard miał drugie miejsce kaźni po przeciwnej stronie miasta. Około lat 30. XIX wieku działalność kata w Stargardzie zakończono, a egzekucje przeniesiono do więzienia przy dzisiejszym Placu Wolności, gdzie przyjeżdżał kat z Wrocławia.

Archeologiczne potwierdzenie historii miasta

Odkrycie z ulicy Sadowej to nie tylko ciekawostka, ale ważny dowód historyczny, potwierdzający przekazy o dawnych egzekucjach w Stargardzie.

Choć szczątki nie pozwalają dokładnie ustalić wieku znaleziska, są milczącym świadectwem czasów, gdy sprawiedliwość miała twarz kata, a szubienica – odstraszać, nie przebaczać.


Sprawdź też nowy mural w Stargardzie!

Źródło:

  1. Stargard News, W Stargardzie natrafili na szczątki ludzkie. Mężczyzna prawdopodobnie został powieszony, https://stargard.news/w-stargardzie-natrafili-na-szczatki-ludzkie-mezczyzna-prawdopodobnie-zostal-powieszony-55203/ [odczyt: 06.10.2025]

Popularne artykuły

Szczątki ludzkie w Stargardzie - odkryto tajemnicę